niedziela, 8 lipca 2012

7 lipca

W ulewnym deszczu przebiłam się przez drogę na wieczór z poezją Krystyny Miłobędzkiej i muzyką Wacława Zimpla. Warto było, piękne zakończenie tegorocznej Malty dla mnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz